efektowny Bond z Craigiem, który jak na twardziela przystało, robi zamieszanie gdziekolwiek się pojawi :) film ma sporo akcji i czasami przypomina typowego "akcyjniaka" z twardym bohaterem na czele niż znanego nam Bonda, dlatego też "Casino Royale" podobało mi się bardziej, miało coś nowego i oryginalnego w sobie, co nie oznacza, że "Quantum" jest złe, to kawał porządnego filmu akcji, który kontynuuje wątki z "Casino"