Cenię ten obraz za realizm w dwóch wymiarach: pierwsze - lotnictwo, żołnierski rytm. Podkreślają to fenomenalne zdjęcia; drugie: bohaterowie - szczerzy, ze swoimi słabościami, wadami, neurotyzmem. Dopełnia to świetne aktorstwo. McDowella nie muszę chwalić - za każdym razem jest cudowny, ale Plummer i Peter Firth idealnie dotrzymują mu kroku. Owszem film ma nudne momenty, niektórym może wydawać się, że to dzieło dla pasjonatów, jednak ma w sobie to drugie, niepowtarzalne dno.