Dajecie wiarę, że Isabelle Adjani zagrała w "Królowej Margot" w wieku 39 lat???! To jest po prostu niesamowite, bo ona tam wyglądała najwyżej na dwadzieścia kilka. Tylko pogratulować :)
Dokładnie też to zauważyłem :) Nieźle się trzyma :) teraz ma 50 lat a niezła laska z niej :D. Wole ją od Bellucci
o kurcze! nie wierze! wlasnie obejrzalam Królowa Margot i jestem pod wrazeniem jej urody! a teraz patrze,ze miala wtedy 39 lat! szok,ale pozytywny :D
Kiedyś oglądając "Diabolique ", pomyslałem sobie, że babka ma może trochę ponad 20 lat, a to film z 1996 roku.Zdarzyło mnie się pozniej obejrzeć "Lokatora" z 1976 i tam tyle miala, więc się bardzo zdziwiłem.Chyba podpisała pakt z diabłem ;)Bardzo piękna kobieta.
Szok! Właśnie po raz kolejny obejrzałam "Królową Margot" i patrząc na nią, zastanawiałam się, ile ona ma właściwie lat w tym filmie... 39? Wygląda na 20! Niesamowite! Przepiękna kobieta i genialna aktorka.
Dokładnie to samo zauważyłem. Najpierw obejrzałem Opętanie, potem Królową Margot i myślałem, że to filmy z jednego okresu.
Dla tej pani czas się chyba zatrzymał. Pakt z diabłem, jak to już ktoś zauważył. Jest w niej coś mrocznego i tajemniczego.
Ale wiesz to na pewno, że miała robione operacje plastyczne? Tzn ja mogę to podejrzewać, ale tego nie wiem. Zresztą tak czy inaczej jest piękną kobietą i ŚWIETNĄ AKTORKĄ.
Na pewno to ja wiem, tylko tyle że kiedyś umrę. W jakiś szmatławcach wyczytałem, że podobno robi sobie operacje, co 2-3 lata. Niby to słabe źródło informacji, ale chyba coś jest na rzeczy, bo sam krem nivea takich cudów by nie zdziałał. Co do świetnej aktorki, to się zgadzam oczywiście.
Właśnie oglądałem "Królową Margot" po raz drugi - genialny film (choć nie przepadam za melodramatami kostiumowymi, to on nim w sumie nie jest).
Prawdę mówiąc to aż się wierzyć nie chce - zwykle po takich "poprawkach" pozostają trwałe ślady które nieodwracalnie zmieniają choćby rysy twarzy (patrz np Nicole Kidman)- na ciągnięta błyszcząca skóra - zmiana położenia brwi, przesunięcie linii włosów nad czołem - a tu ? Idealne piękno - na dodatek Pani Izabelle wygląda tak naturalnie ze aż strach O_O
moim zdaniem widać, tylko zrobiła je bardzo wcześnie dlatego nikt jej nie pamięta przed. Pamiętam, że kiedyś widziałam z nią jakiś film z lat 70. nie mogłam uwierzyć, że to jest ta sama aktorka zupełnie inne rysy twarzy (bark charakterystycznych pucołowatych policzków).
Zresztą na aktualnych fotkach jest bardzo opuchnięta.
http://www.goodplasticsurgery.com/2004/08/25/isabel-adjani/
fakt nieźle jej się udało oszukać ludzi, bo też kiedyś myślałam, że jest naturalna.
Co nie nie zmienia faktu, że jeszcze do niedawna wyglądała młodo i atrakcyjnie.
Coż, ostatnio dołączyła do ekipy "żywych mumii" :P
Ale co to za doborowe towarzystwo - z Mickiem Rourke na czele :)
Bo to raczej nie są operacje plastyczne. Ta kobieta dostała bardzo dobre geny, a do tego niesamowicie dba o skórę.
W latach '90 kiedy w modzie są bronzery, ona jest śnieżno biała, a nic chyba tak nie postarza jak słońce. Do tego odpowiednia dieta, ćwiczenia twarzy, masaże, odpowiednie kosmetyki stosowane bardzo wcześnie (czyli coś więcej niż krem nawilżający) i gotowe.
Jestem zaskoczona, jak większość z Was. W Królowej Margot wygląda fajtycznie na jakieś 28 max, jest piękna i zmysłowa. Jeśli to faktycznie efekt drogich operacji i zabiegów kosmetycznych to ciekawe jak długo można tak oszukiwać naturę... Gdzie jest ta granica, gdy starość jednak wygrywa...
Ciężko jest uwierzyć, że w Królowej... miała prawie 40 lat, jak dla mnie wyglądała najwyżej na 25 lat, zjawiskowo piękna kobieta :)