Kiko to przepiekna kobieta, ale jej poziom aktorstwa jest bardzo słaby. Lepiej niech zostanie przy modelingu.
W Wenecji 2010 na czerwonym dywanie natychmiast ją wypatrzyłem. Wydawała się wówczas zjawiskowa, niebanalna, świeża. Nadzieja kina. Nowa gwiazda. Tymczasem oglądam "Norwegian Wood" i patrzę na kadry.... Czuję się zdezorientowany. To nie ona. To nie może być ona.
Inna dziewczyna. Zdecydowanie mniej ekscytująca....