Włączyłam całkiem z przypadku spodziewając się kolejnego netflixowego gniota, a tym czasem zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie ukrywajmy, że nie jest to serial 10/10, ale wciąga, nie jest nabuzowany niedorzecznościami, da sie to obejrzeć z zaangażowaniem. Polecam
Czy tylko mi odcinek drugi kojarzy sie ze sprawa iwony wieczorek? Dziewczyna wraca do domu pieszo z imprezy, ostatni telefon wykonała o 4:10, później telefon się jej rozładował i ślad po niej zaginął
Jak w tytule. Według mnie może być. W połowie serialu doszło do mnie, że na półce czeka na mnie książka na podstawie której powstał serial. Nigdy się za nią nie zabrałam, po seansie sięgnę i porównam. Serial zrealizowany spoko. Gra aktorska spoko. Co do fabuły aby nie spoilerowac:
szkoda,że nie rozwinięto wątku...