Tak, to smutna refleksja. Poza tym w filmie dobra kreacja K.Figury, w sumie kawał aktorstwa choć nie przepadam za nią, to jednak przyznaję, że potrafi zagrać i nie boi się być brzydka. Film dobry, trudny, smutny, prawdziwy ?

" brzydka " ? No tak, bo dla Ciebie brzydota to zmarszczki i ziemista cera, a piękno to wcięcie i wgięcie i napompowane wszytko i doczepione. A u mnie w rodzinie najpiękniejsze są babcie i to co sie rysuje na ich twarzach, a nie te glony które są ohydne i wulgarne jak jakies baby dziwo

Myśle, ze nie jest aż tak źle. Są różni zboczeńcy, ale na miliony bym ich nie liczyła. Zadziwiło mnie natomaist, ze to film na podst. Tokarczuk, bo mi się bardzo podobał, a ksiązek Tokarczuk nie trawię. Nawet wywiad z nią mnie przyprawił o jęki. a tu prosze taka niespodzianka

a świnie w rządzie coraz grubsze.....

Powiem Ci ze jakby "tylko" tak wygladalo zycie milionow w naszym kraju to nie było by źle. Sytuacja setek tysiecy jest gorsza i zdecydowanie bardziej patologiczna. Film ciekawy :-)

W Polsce? To coraz powszechniejsze zjawisko i to właśnie zachodu przyszły do nas takie standardy. U nas nie jest wcale tak najgorzej...